Anaftin Baby - Żel na ząbkowanie

Ząbkowanie. Każdy kto ma dzieci musiał to przeżyć, więc pocieszam się tą myślą że i my przeżyjemy. Temat ząbkowania rozpoczęliśmy jakiś czas temu i nadal czekamy na pierwszy ząbek. Mateusz już od kilku miesięcy bardzo się ślini i wszystko wkłada do buzi a teraz jest to jeszcze bardziej nasilone. Gryzaki żelowe, plastikowe, różne grzechotki ale tez palce, stopy, szczebelki od łóżeczka wszystko to i wiele innych rzeczy drapie jego dziąsła i przynosi mu ulgę. Ale gdy już bardzo płacze i widzę że jego sposoby nie pomagają stosuję Anaftin Baby żel na ząbkowanie. 
 Miękki aplikator zakończony sylikonowymi wypustkami, łagodnie masują dziąsła szybko i skutecznie zmniejszając ból i inne objawy związane z ząbkowaniem. Ma naturalne składniki, które pomagają ukoić ból i zaczerwienienie dziąsełek. Przezroczysty że tworzy niewidzialną warstwę, która chroni dziąsła przed uczuciem dyskomfortu i bólu. Żel ma bananowy smak - musiałam spróbować :)
Na aplikator należy wycisnąć niewielką ilość żelu wystarczającą do pokrycia zmienionej okolicy, a następnie delikatnie masować dziąsła. Najlepiej stosować po posiłku i przed snem, aby umożliwić wytworzenie się warstwy ochronnej i uzyskać jak najdłuższą ulgę w bólu. Preparat można stosować tak często jak jest to konieczne więc bez obawy smaruję nim dziąsła synka nawet kilka razy dziennie i w nocy. 
Żel nie zawiera środków miejscowo znieczulających, leków przeciwbólowych alkoholu ani cukru. Żel nie wywołuje uczucia pieczenia po nałożeniu. 
A Wy co stosujecie u swoich dzieciaczków przy ząbkowaniu? 

4 komentarze:

  1. takie żele sa wręcz niezbędne ;)
    http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/09/zadbaj-o-wasciwa-diete-suplement-diety.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja polecam Kropelki Camilia na bolesne ząbkowanie. Żel akurat ten też mamy, ale mój synek miał pierwszy ząbek gdy skończył 2 tygodnie, a drugi po trzech tygodniach. Żel dawał radę na 15 minut. Kropelki okazały się lepszym rozwiązaniem. Trochę kosztują - średnio 23zl za 10 szt, ale warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja od siebie dorzucę, że u Kamilka sprawdził się dologel bez lidokainy :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 A g u g u , Blogger